pare dni temu skaleczylem sie w palec
poplynela mi krew
czy krew to moje cialo?
chyba tak, jest jego czescia
rozsmarowalem sie zlewie? wsiaklem w opatrunek?
jezeli nie - dlaczego jestem pelen czegos co nie jest mna?
nie, krew na pewno jest czescia mnie. fragmentem moich mechanizmow
jestem krwia
transfuzja? moge oddac komus moja krew
jego mozg bedzie dotleniany za pomoca mojej krwi
jego serce pompowac bedzie moja krew
a jezeli zrobimy przeszczep serca?
czyje bedzie cialo?
a co jesli ucialbym sobie tego palca?
a slina?