czy jako czlowiek licza sie tylko te czesci, z ktorymi sie urodzil?

czy jako czlowiek licza sie jego szkla kontaktowe?
jego okulary?
jego kula?
jego sztuczna szczeka?
jego aparat sluchowy?

jezeli sie zastanawiasz jedziemy dalej:

czy szminka jest czescia kobiety?
a jej perfum, czy jest jej czescia?
bo przeciez jej naturalny zapach chyba jest. czy nie?
a tusz do rzes?

czy jako czlowiek liczy sie jego
twarz?
telefon komorkowy? a moze tylko jego numer?
pesel? NIP? e-mail? homepage?
czy to co czytasz jest czescia mnie?

czy moj komputer jest czescia mnie?
a telewizor czescia mojego sasiada?
a krem, ktorym smaruje sie na slonce?

i wreszcie bardzo wazne pytanie:

czy jest czescia mnie to co zjadlem dzis na obiad